Wydarzenia

Zadymka Fiu Fiu zrzuca z fotela lidera KLH Teslę 248.

Pierwszy walkower w tej edycji ligi, pewne zwycięstwo WKS-u, „owocowe derby” oraz zmiana lidera rozgrywek – tak wyglądała 6 kolejka KLH.

KJ Auto – Mamy Czas  w.o. 5:0

Drużyna „Mamy Czas” nie stawiła się  na mecz. Zgodnie z regulaminem, w takiej sytuacji ekipa KJ Auto pokonała przeciwnika walkowerem, w stosunku bramkowym 5:0.

Ps. Coś nam się wydaje, że przestraszyli się przeciwnika nasi "zegarmistrzowie". Nie pochwalamy takich praktyk i mamy nadzieję, że był to ostatni raz, kiedy zespół oddaje punkty bez walki.

W przyszłą sobotę mecz na szczycie, KJ Auto w bezpośrednim starciu o drugie miejsce w tabeli, zagra z Teslą 248. A Mamy Czas poszukają punktów w rywalizacji z Błękitnymi Łankiejmy.

 

Błękitni Łankiejmy – Wybrzeże Klatki Schodowej 2:13 (1:6)

Wicelider rozgrywek KLH od początku tego pojedynku imponował spokojem i mądrą grą. Już w drugiej minucie bramkę dla WKS-u  zdobywa, najlepszy strzelec zespołu, Piotr Sawicki. Nadzieję na korzystny rezultat daje jeszcze Błękitnym w 8 minucie Konrad Pawłowski, strzelając gola wyrównującego. Jednak to tylko rozdrażniło przeciwnika, który do końca pierwszej połowy jeszcze 5-cio krotnie lokuje piłkę w bramce drużyny z Łankiejm. Druga połowa to dalszy ciąg dominacji WKS-u. Piłkarze tego zespołu raz po raz zmuszają Krystiana Adamajtisa do wyjmowania piłki z siatki. Licznik po stronie faworyta zatrzymał się na 13 trafieniach –  autorem aż 8 z nich był Piotrek Sawicki i to do niego wędruje nominacja na najlepszego piłkarza 6 kolejki KLH.

 

Ananasy – Grejpfruty 5:4 (0:3)

Mecz, który w obu ekipach wzbudzał wiele emocji. Każdy miał swoje cele do zrealizowania w tym pojedynku. Grejpfruty chciały za wszelką cenę zdobyć pierwsze punkty w lidze, natomiast Ananasy ani myślały zejść ze ścieżki zwycięstwa, na którą wkroczyły 15 grudnia 2018 roku.  Od początku pojedynku inicjatywę przejęli żółci, jednak brakowało im skuteczności. To jak powinno się strzelać bramki pokazały im Grejpfruty – trzy szybkie kontry i wynik na tablicy 3:0. Pierwsza część meczu to bardzo dobra i konsekwentna gra w obronie „gorzkich”, poparta skutecznością Damiana Kosińskiego  (2 bramki) i Dominika Aleksandrowicza (1 bramka).  Na przerwę Ananasy schodziły przegrywając aż 0:3 i wiele wskazywało na to, że przegrają te „owocowe derby”. Jednak to co zobaczyliśmy po przerwie, to prawdziwy koncert gry w  ich wykonaniu. Adam Gąsiorowski w 24 minucie strzelając bramkę na 1:3 daje nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone. Ananasy w dalszym natarciu! Okres między 29 a 32 minutą wstrząsnął "czerwoną latarnią" rozgrywek. W tym czasie, najpierw Paweł Siwek strzela bramkę kontaktową, później Dominik Aleksandrowicz pakuje piłkę z najbliższej odległości do własnej bramki i w końcu upragnione prowadzenie Ananasom daje Paweł Siwek – strzelając swoją drugą bramkę tego dnia. Przeciwnika dobija jeszcze w 35 minucie Adam Gąsiorowski i jedyne na co było stać, w tej części meczu, Grejpfruty to bramka Patryka Szłapki w 39 minucie spotkania. Tak więc 0:3 do przerwy, a po przerwie 5:4! Brawo Ananasy!

Za tydzień w pojedynku o 4 miejsce i o …… pierwsze zwycięstwo w fazie play-off Ananasy powalczą z Zadymką Fiu Fiu. Grejpfrutom przyjdzie zmierzyć się z WKS-em i wiele wskazuje na to, że fazę zasadniczą ligi zakończą z zerowym dorobkiem punktowym.

Zadymka Fiu Fiu – Tesla 248  6:5 (2:2)

Zadymka w poprzedniej kolejce po bardzo dobrych zawodach uległa minimalnie KJ Auto. W 6 serii rozgrywek czekał na nich przeciwnik nie mniej wymagający - Tesla 248, lider tabeli, ekipa która jeszcze nie zaznała goryczy porażki. Jeśli na parkiecie pojawiają się dwa zespoły tej klasy, oczywistym staje się fakt, że będziemy świadkami dobrego meczu. Początek spotkania należał do Zadymki. Już w 4 minucie na 1:0 strzela Łukasz Wójcik, za chwilę poprawia Maciek Kragiel i jest już 2:0! Lider na kolanach? Nic bardziej mylnego! Patyk Jędrzejewski w 15 minucie zdobywa bramkę kontaktową, a na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy do wyrównania doprowadza Kamil Synowczyk. Do przerwy 2:2. Początek drugiej części pojedynku należał ponownie do piłkarzy Zadymki. Gole Łukasza Wójcika oraz Przemysława Mikosa dały, po raz kolejny w tym meczu,  dwubramkową przewagę nad przeciwnikiem. Jednak i tym razem Tesla nie dała za wygraną, doprowadzając do wyrównania za sprawą Patryka Jędrzejewskiego i Dawida Gwizdka. Kiedy w 36  minucie Dawid Gwizdek zdobył swoją drugą bramkę, wyprowadzając jednocześnie „zmotoryzowanych” na prowadzenie, wydawało się, że znowu Zadymka zejdzie z boiska pokonana, mimo bardzo dobrej gry. Nie tym razem! Determinacja i wola walki, pozwoliły najpierw wyrównać stan meczu, za sprawą Marcina Filipowicza, a następnie w 38 minucie wyprowadzić ostateczny cios, dający zwycięstwo w tym pojedynku. Autorem decydującego trafienia był Przemysław Mikos i to jego wpisujemy na listę nominowanych na piłkarza 6 kolejki KLH.

W ostatnim rozdaniu fazy zasadniczej Tesla 248 zmierzy się w hicie kolejki z KJ Auto, a Zadymkę Fiu Fiu czeka kolejna ciężka i ważna przeprawa, tym razem na ich drodze staną Ananasy.

Kontakt

Hala Widowiskowo-Sportowa w Korszach

ul. Kościuszki 12

11-430 Korsze

tel. 605 579 088

e-mail: halakorsze@onet.pl

Korszeńska Liga Halowa

Facebook

facebook_page_plugin

Free Joomla! template by L.THEME